Doris Lessing - O kotach
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Doris Lessing wypadło bardzo na jej niekorzyść. Przeczytawszy "Piąte dziecko" stwierdziłam, że chyba podaruję sobie inne jej powieści. I dobrze, że słowa nie dotrzymałam, bo wtedy nie trafiłabym na tę niewielką objętościowo, uroczą książeczkę.
Doris Lessing opowiada w niej o swoich kotach - wpierw na farmie w Rodezji a potem po przeprowadzce do Wielkiej Brytanii. Jej uwaga skupia się przede wszystkim na dwóch kotach - szarym i czarnym i to o ich perypetiach czytamy przez ponad pół książki.
Ciekawe jest to, że ani razu nie pada żadne kocie imię; jest kot szary i kot czarny, kot w tygrysie pasy, kot nakrapiany, biały, brązowy itd. Nie wiem, czemu miał służyć ten zabieg, czyżby pokazaniu swego dystansu wobec tych istot, których zwyczaje i charakter autorka wydaje się dobrze znać ale mimo wszystko czuje wobec nich pewien respekt i niemożność odkrycia wszystkich kocich tajemnic? Niechęć do nadania dzikiej istocie imienia i tym samym do całkowitego "udomowienia" jej, bo jest to po prostu niemożliwe? Ale mniejsza z tym, brak imion nie przeszkadza, a śledzenie zwyczajów i zabaw tej dwójki jest naprawdę wciągające. Ale nie tylko to, bo Lessing patrząc z boku na życie jej małych przyjaciół, pokazuje jakimi inteligentnymi stworzeniami są koty, których zachowania przypominają czasem te ludzkie oraz że każdy kot to osobna indywidualność, prawie tak jak człowiek.
![]() |
Doris Lessing |
Cieszę się, że pomimo wcześniejszej urazy do twórczości Doris Lessing przełamałam się i sięgnęłam po jej kocie opowieści. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest to książeczka, w której nie ma się co doszukiwać głębszych przesłań (jeżeli w ogóle jakichkolwiek), to takie czytadełko na jeden wieczór nie mające nic wspólnego z tematyką poruszaną przez Lessing w jej głównej twórczości.
Z pewnością sięgnę jeszcze po inne powieści noblistki, by przekonać się, czy sposób jej pisania rzeczywiście mi nie odpowiada ("O kotach" czytałam po niemiecku, więc i moje patrzenie na styl było trochę inne niż w przypadku czytania tekstu w języku ojczystym) i czy "Piąte dziecko" było tylko jednorazowym niewypałem.
Moja ocena: 4/6
autor: Doris Lessing
tytuł: O kotach
tytuł oryginalny: On cats
tłumaczenie: Anna Bańkowska
wydawca: Prószyński i S-ka
liczba stron: 191
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz