Margaret Atwood - Oryks i Derkacz



Pierwsze spotkanie z prozą Margaret Atwood uznaję za satysfakcjonujące i wielce obiecujące na przyszłość. Cieszę się, że wreszcie nadarzyła się okazja, aby zapoznać się z twórczością tej zachwalanej kanadyjskiej pisarki i przekonać się, że wszelkie pochwały i nagrody (tudzież nominacje) są w przypadku Atwood jak najbardziej słuszne.
"Oryks i Derkacz" jest pierwszą częścią dystopijnego cyklu "Maddaddam" koncentrującego się na przedstawieniu świata po zagładzie.
Akcja pierwszej części krąży wokół opowieści (najprawdopodobniej) jedynego człowieka, jaki pozostał na Ziemi po wybuchu epidemii, która zgładziła ludzkość. Jimmy, który określa się mianem Yeti, krok po kroku przybliża czytelnikowi historię swojej przyjaźni z Derkaczem i fascynacji Oryks a jednocześnie usiłuje zrozumieć, jak doszło do zagłady i czy można było jej uniknąć.
Świat przedstawiony w powieści jest przerażający. Brakuje żywności i wody, zmutowane genetycznie świniony i wilksy plądrują plebsopolie, w których niegdyś żyli ludzie, nie ma prądu, dostępu do bieżącej wody, kończą się leki. Oprócz Yeti jedynymi człekopodobnymi istotami są zielonoocy Derkaczanie o dziwnym kolorze skóry - wytwór genetycznych eksperymentów Derkacza.
Moim zdaniem najbardziej wstrząsająca w powieści Atwood jest nie tyle wizja przyszłości, do której nieuchronnie zmierzamy co świadomość, że wiele z opisanych działań JUŻ SIĘ DZIEJE. To nie jest wytwór chorej wyobraźni a wnioski, do jakich doszła autorka obserwując poczynania współczesnych badaczy i naukowców, którzy coraz śmielej podejmują zabawę w Boga. 
I nie wiem tylko, czemu wydawca reklamuje tę książkę jako "poruszającą historię miłosną". Owszem, mamy tutaj wątek dziwnego uczucia Jimmy'ego do Oryks, choć ja odczytywałam je bardziej jako fascynację aniżeli miłość. Myślę, że określanie tego wątku "miłosnym" jest sporym nadużyciem i może wprowadzić w błąd osoby lubujące się w tego rodzaju literaturze.

Moja ocena: 4,5/6

autor: Margaret Atwood
tytuł: Oryks i Derkacz
tytuł oryginału: Oryx and Crake
tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
liczba stron:424

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2009-2017 Zacisze Literackie , Blogger