Banana Yoshimoto - Tsugumi


Zgodnie ze złożoną w zeszłym roku deklaracją powoli zapoznaję się z twórczością Banany Yoshimoto, która swoimi opowiadaniami "Kitchen" i "Moonlight Shadow" skradła mi duszę i serce. Tym razem mój wybór padł na "Tsugumi", klimatyczną opowieść o ostatnim lecie spędzonym przez narratorkę Marię w  zajeździe prowadzonym przez jej wujostwo. Maria wspomina chwile spędzone  z kuzynkami Tsugumi i Yoko w małej nadmorskiej miejscowości, przywołuje z pamięci ich wspólne zabawy, problemy, kłótnie. Jej uwaga skupia się na tytułowej Tsugumi, ciężko chorej i wydelikaconej piękności, która swoim bezpośrednim i dosyć ordynarnym stylem bycia zmusza Marię do przemyśleń.
Nastrój panujący w "Tsugumi" jest odmienny od tego panującego w dwóch poprzednich opowiadaniach. Wyraźnie da się tu odczuć pewną dozę melancholii, jednak nie ma tu tego wszechogarniającego lirycznego smutku. Yoshimoto posługuje się bardzo oszczędną paletą środków wyrazu, język jest prosty i lekki, choć już nie zachwyca tak mocno jak w "Kitchen/Moonlight Shadow". Może to kwestia tłumaczenia, tym razem książkę czytałam już po polsku. Nie zmienia to jednak faktu, że obrazy wyłaniające się spomiędzy wersów nadal wywołują uśmiech na mojej twarzy, nadal chłonę całą sobą ten cudowny wspomnieniowy klimat i zachwycam się dialogami i zachowaniami bohaterów, tak odmiennymi od naszych europejskich.

Moja ocena: 5/6

autor: Banana Yoshimoto
tytuł: Tsugumi
tytuł oryginału: TUGUMI

tłumaczenie: Gabriela Rzepecka
wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
liczba stron: 152

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2009-2017 Zacisze Literackie , Blogger