Wracam z małym stosikiem :)
Nie było mnie jakiś czas - borykam się ostatnio z różnymi problemami, załatwiam tysiąc spraw i snuję nowe plany, które powolutku usiłuję wprowadzić w życie. A że nie da się robić dziesięciu rzeczy na raz, to blog musiał chwilowo pójść w odstawkę. Zresztą i tak mało ostatnio czytam, więc i pisać nie bardzo było o czym. Mam jednak kilka zaległych recenzji, które postaram się wrzucić tu w najbliższych dniach i mam nadzieję, że wreszcie skończę z tym blogowym zastojem :)
Tymczasem wklejam skromne nabytki z ostatnich tygodni:
Dalsze części kolekcji Lema z Wyborczej
"Tristan 1946" Kuncewiczowej i "Oksana" Odojewskiego z kolekcji Polityki
"Pamiętniki Jane Austen" można było dostać gratis od Wydawnictwa Otwartego, cieszę się, że załapałam się na tę akcję :)
"Hinduska miłość" i najnowszy Zafon kupione pod wpływem chwili w Biedronce ;-)
Natomiast "Primavera" Mary Jane Beaufrand to moja wygrana z "Bluszcza" ... Najnowszej Oates nie dostałam, bo sponsor nawalił. Cóż, zdarza się ... Cieszę się jednak, że cokolwiek dostałam :)
Tymczasem wklejam skromne nabytki z ostatnich tygodni:
Dalsze części kolekcji Lema z Wyborczej
"Tristan 1946" Kuncewiczowej i "Oksana" Odojewskiego z kolekcji Polityki
"Pamiętniki Jane Austen" można było dostać gratis od Wydawnictwa Otwartego, cieszę się, że załapałam się na tę akcję :)
"Hinduska miłość" i najnowszy Zafon kupione pod wpływem chwili w Biedronce ;-)
Natomiast "Primavera" Mary Jane Beaufrand to moja wygrana z "Bluszcza" ... Najnowszej Oates nie dostałam, bo sponsor nawalił. Cóż, zdarza się ... Cieszę się jednak, że cokolwiek dostałam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz