Obfity czytelniczo styczeń
Chwilowy marazm czytelniczy mam już najwyraźniej za sobą, czego dowodem jest ilość przeczytanych w styczniu pozycji. Już nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam w
ciągu jednego miesiąca aż osiem książek! Może i nie były to opasłe...